Jestem przezajebisty i bardzo skromny, mam milion zdjęć z całego świata, byłem wszędzie tam gdzie wy nie byliście i nigdy nie będziecie, mam pełne konto w banku, 4 domy,
3 mieszkania, stado koni, chińską porcelanę, PlayStation 5, Xbox 370, BMW M8, Wawel mam i zamek w Tyńcu - nie ma takiego?! To sobie wybuduję, a co? Poza tym latam po świecie, inwestuję na kajmanach, a wydaje w Tokio, kopiłem Chelsea od Romka za drobne. Znam Paris Hilton, Nicky Hilton i Hotel Hilton też! Mam małego Yorka z kokardką i wygolonego pudla, 3 złote zęby i zapas Cristala w lodówce - no po prostu Bill Gates mi okna myje.
Wybaczcie - nie potrafię posługiwać się ugrzecznioną składnią. Brzydzą mnie struktury lingwistyczne,których jedynym celem jest skuteczność komunikacji. Ja chcę bełkotać, chcę przeklinać. Przeklinam biznesmenów i pachnące cizie, bankierów, sprzedawców polis na życie i ich obłudę. Nie można ubezpieczyć przyszłości, która jest nieprzewidywalna. Nie można wystawić gwarancji. Bez gwarancji nie wchodzę,a w gwarancje nie wierzę, bo i tak wszystko się psuje-telewizory, pralki, relacje międzyludzkie, małżeństwa, miłości, przyjaźnie, samochody, wątroba, trzustka. A kto naprawi miłość, jeśli popsuje się przed upływem gwarancji, obejmującej 12m-cy? I czy wszystko musi być od-do? Nic na całe życie? I wszystko wyuczone,wystudiowane? Idę zapalić,bo nie mam gwarancji na płuca, bo nikt mi nie zagwarantuje, że jak nie będę palił, to nie dostanę raka płuc, a jak będę to umrę za 3lata. Wyłączam mój mózg. Gaszę mu światło. Dobranoc. Bądź grzeczny. Trzymaj rece na kołdrze.
Miastko
Niestety w obecnym świecie tak wygląda większość profilów, i nie mam na myśli tylko naszego homoświata ale generalnie. Im więcej tych ochów i achów tym "lepiej", a gdy spotkasz się z człowiekiem twarzą w twarz to cały czas pryska.
OdpowiedzUsuń